72 sztuki broni palnej i 3 tys. sztuk amunicji zabezpieczono w domu 88-letniego Alaina Delona. Słynny francuski aktor nie posiadał na nią zezwolenia - poinformowała francuska prokuratura.
Broń znaleziono w posiadłości Delona w regionie Loiret w centralnej części Francji. Dom został przeszukany po nakazie prokuratora gminy Montargis, w ramach nowego śledztwa, dotyczącego konfliktu ciężko chorego obecnie aktora z jego trójką dzieci Anthonym, Anouchką i Alainem-Fabienem.
Podczas przeszukania odkryto także strzelnicę.
Sąd w Montargis poinformował o konfiskacie broni i oświadczył, że aktor nie posiadał żadnego pozwolenia na posiadanie broni palnej.
Aktor usłyszał zarzuty posiadania niezarejestrowanej broni palnej - oświadczył Jean-Cedric Gaux, naczelny prokurator Montargis.
Od końca stycznia cierpiący na chłoniaka Delon znajduje się pod ochroną sądową i ma wyznaczonego przedstawiciela prawnego, odpowiedzialnego za pomoc w sporze z dziećmi. To podczas jego wizyty okazało się, że w domu aktora jest broń palna, w związku z czym śledczy zdecydowali o przeszukaniu posesji.