60 lat temu, 29 sierpnia 1958 roku, w Gary (stan Indiana) urodził się Michael Joseph Jackson - ikona muzyki pop. Chociaż od jego śmierci upłynęła niemal dekada, wciąż inspiruje on nie tylko muzyków i tancerzy, ale również kreatorów mody, artystów sztuk wizualnych i filmowców.
RMF FM przez cały dzień wspomina legendarnego muzyka. Posłuchajcie jego największych przebojów.
Jackson, znany z takich przebojów jak m.in. "Thriller", "Bad", "Billie Jean", "Beat It" czy "Black or White", zmarł 25 czerwca 2009 roku, w wieku 50 lat. Śmierć "króla popu" wywołała szok jego fanów na całym świecie - od Sydney po Rio de Janeiro miłośnicy twórczości Jacksona pogrążyli się w żałobie. Do dziś jego fani spotykają się na specjalnych zlotach, a także pielgrzymują do osławionej posiadłości idola - Neverland (Nibylandia - kraina Piotrusia Pana).
"Król popu" wciąż jednak inspiruje. Do jego muzyki, ruchu scenicznego czy niepowtarzalnego stylu nawiązują twórcy na całym świecie - od popu, przez R&B po hip hop. Przykłady można mnożyć. Kanadyjczyk występujący pod pseudonimem The Weeknd w stylizowanym na lata 80. klipie do "I Feel It Coming" naśladuje ruchy Jacksona, a także występuje w czarnej skórzanej kurtce, bardzo podobnej do tej, którą nosił amerykański gwiazdor w większości swoich teledysków.
Raper Drake na najnowszym albumie "Scorpion" (czerwiec 2018) wykorzystał niepublikowane dotychczas partie wokalne Jacksona. Taki sam zabieg zastosował Lenny Kravitz w utworze "Low" (czerwiec 2018).
Tytułowany współczesnym królem muzyki pop Justin Timberlake również nie ukrywa inspiracji Jacksonem. W jednym z wideoklipów założył nawet "jego" kapelusz i rękawiczki, zademonstrował też taniec w stylu legendarnego wokalisty. Był inspiracją dla wszystkich pokoleń - zawsze będę cenić chwile, które dzieliłem z nim na scenie, oraz czas, jaki razem spędziliśmy. Nigdy nie zapomnę tych wszystkich rzeczy, których się od niego nauczyłem - mówił po śmierci artysty Timberlake.
W październiku fani twórczości Jacksona będą mogli obejrzeć w kilku miastach w Polsce (Poznań - 8 i 9 października, Gdynia - 10 października, Warszawa - 11 października, Wrocław - 12 października, Opole - 13 października) musical "Thriller Live" będący hołdem dla "króla popu", a reklamowany jako produkcja z londyńskiego West Endu.
Michael Jackson to nie tylko muzyka, ale także niepowtarzalny styl tańca. Wykonany po raz pierwszy 35 lat temu, 16 maja 1983 roku, w programie "Motown 25: Yesterday, Today, Forever" - "moonwalk" (księżycowy chód), polegający na wywołaniu wrażenia, iż tancerz porusza się naprzód, gdy w istocie zmierza w przeciwnym kierunku, na zawsze stał się jego znakiem firmowym. Na kanwie popularności "moonwalku" w 1988 r. powstał film muzyczny "Moonwalker". Ten barwny paradokument przedstawia najważniejsze rozdziały dotychczasowej biografii gwiazdora, by w dalszej części ustąpić fabularyzowanej opowieści o Michaelu - obrońcy planety Ziemia.
Do dziś choreografowie na całym świecie czerpią z niepowtarzalnego stylu tańca Jacksona. Teatralno-taneczna grupa z Kanady Cirque du Soleil dwa razy korzystała z dorobku artysty, tworząc spektakle "Michael Jackson THE IMMORTAL World Tour" (2011) oraz "Michael Jackson: ONE" (2013). Ich widowiska są połączeniem akrobacji cyrkowej z elementami sztuki ulicy.
"Król popu" to również pierwszy wykonawca, który docenił rolę wideoklipów w promocji i uczynił z teledysku dzieło sztuki. 14-minutowy, kosztujący około miliona dolarów, klip do piosenki "Thriller" z grudnia 1983 roku zrewolucjonizował myślenie o teledyskach. Można powiedzieć, że była to nie tyle ilustracja do piosenki, ale krótkometrażowy film, uzupełniony wstawkami muzycznymi. Sceny z wideoklipu stały się kultowe i przeszły do historii popkultury, a taniec "zombie", podobnie jak "moonwalk", należy do kanonu figur tanecznych.
Aspiracje Jacksona sięgały jednak dalej, jego kolejny album "Bad" (1987 r.) promował teledysk wyreżyserowany przez samego Martina Scorsese ("Taksówkarz", "Wściekły Byk"). Klip jest jeszcze dłuższy niż ten do "Thrillera", trwa bowiem 18 minut i jako żywo przypomina musical gangsterski. Wideoklip ten jeszcze z jednego powodu zapisał się na kartach historii: właśnie w nim Jackson po raz pierwszy wykonał swój emblematyczny ruch z dotykaniem krocza.
W 1991 r. w 27 krajach świata premierę miał teledysk do singla "Black Or White". Można odnaleźć informacje, że obejrzało go wtedy 500 milionów widzów. Klip wyreżyserował John Landis ("Blues Brothers") za bagatela 6 mln dolarów. Jackson twierdził, że w tym teledysku chciał przeciwstawić się rasizmowi, dlatego tańczy i śpiewa z afrykańskimi tubylcami, wśród Indian, a nawet w zaśnieżonej Moskwie.
Jackson - pośmiertnie - oddziałuje także na modę. Elementy jego stylizacji co roku powracają na światowe wybiegi. Piosenkarz wylansował m.in. modę na skórzane kurtki, mokasyny, rurki, kapelusze, cekiny i bogato zdobione marynarki.
Styl "króla popu" naśladują również inne gwiazdy. W 2016 r. Lady Gaga założyła na wyborczy wiec Hillary Clinton starą kurtkę muzyka. Z kolei Beyonce podczas Super Bowl - finału krajowej ligi futbolu amerykańskiego - pojawiła się w czarnym body i skórzanej kurtce ze złotymi aplikacjami nawiązującej stylem do kostiumu Jacksona z 1993 r., w którym wystąpił na analogicznej imprezie.
Jackson był inspiracją dla wielu projektantów - przełamywał trendy, łączył klasykę ze stylem ulicy. Dyrektor kreatywny Balmain Olivier Rousteing przyznał kiedyś, że to właśnie Michael nauczył go miłości do muzyki i... mody. Kilka miesięcy po śmierci "króla popu" Balmain stworzyło mocno zdobione, wojskowe kurtki. Również ich kolekcja dla H&M z 2015 r. nawiązuje do stylu Jacksona - białe garnitury, bluzy z poduszkami na ramionach i wojskowe buty.
W 2017 r. na półkach sklepowych Supreme pojawiła się kolekcja ubrań będąca hołdem dla "króla popu". Znalazły się w niej m.in. bluzy, deskorolki, koszule na krótki rękaw oraz t-shirty z wizerunkiem artysty.
Wpływ Jacksona na muzykę, choreografię czy modę jest niezaprzeczalny, nie do końca odkryty jest za to jego wpływ na sztukę współczesną. Próby odwrócenia tej sytuacji podjęła się londyńska National Portrait Gallery, gdzie do 21 października można oglądać wystawę "Michael Jackson: On the Wall". Ekspozycja zawiera prace pochodzące zarówno z publicznych, jak i prywatnych kolekcji z całego świata, a także dzieła stworzone na tę okazję. Wystawa prezentuje Jacksona nie tylko w kontekście jego powiązań ze współczesnymi artystami, ale również przedstawia dzieła twórców, do których nawet pośrednio się odwoływał. Na wystawie zobaczymy prace takich ikon, jak Rita Ackerman, Gary Hume, David LaChapelle, Paul McCarthy czy Andy Warhol.
Michael Joseph Jackson urodził się 29 sierpnia 1958 roku w Gary (stan Indiana). Występy sceniczne rozpoczął jako 11-latek w rodzinnym zespole zwanym początkowo The Jackson 5, a później The Jacksons. Na początku lat 70. rozpoczął karierę solową, pozostając członkiem rodzinnej grupy, grającej głównie muzykę soul i funk. Rolę impresaria grupy odgrywał ojciec rodzeństwa. Jackson skarżył się nieraz na brutalne metody wychowawcze ojca, które - w jego odczuciu - pozbawiły go dzieciństwa.
W latach 80. młody Jackson stał się gwiazdą pop. Jego teledyski "Billy Jean", "Beat It" i "Thriller" pomogły wypromować nowy wówczas telewizyjny kanał muzyczny MTV.
Jackson ustanowił też kilka rekordów odnotowanych w księdze Guinnessa - został w niej uwieczniony m.in., jako wykonawca muzyczny, który odniósł "sukces wszech czasów" - zdobył 13 nagród Grammy, na świecie sprzedano ponad 750 mln jego płyt. Jego album "Thriller" przez 80 tygodni utrzymywał się nieprzerwanie w pierwszej dziesiątce listy przebojów magazynu "Billboard". Napisana wspólnie z Lionelem Ritchie piosenka "We Are The World", nagrana przez 39 słynnych wykonawców, stała się jednym z najlepiej sprzedających się singli na świecie, towarzysząc charytatywnej akcji Live Aid.
W 2003 roku Jackson został oskarżony o molestowanie 13-letniego chłopca, który odwiedził go w rezydencji Neverland w Kalifornii. Sąd uniewinnił go w 2005 roku.
13 lipca 2009 roku miał rozpocząć serię 50 koncertów w Londynie. Według strony internetowej artysty bilety na wszystkie koncerty były wyprzedane. Plany koncertowe przerwała śmierć Jacksona. Artysta zmarł 25 czerwca 2009 roku wskutek "nagłego zatrzymania akcji serca".
Michael Jackson był w Polsce dwa razy. Po raz pierwszy przyjechał we wrześniu 1996 roku podczas trasy koncertowej "HIStory World Tour". Rok później odwiedził Polskę w celach inwestycyjnych - z ówczesnym prezydentem Warszawy Marcinem Święcickim rozmawiał o swoich planach wybudowania w Polsce Parku Rozrywki. Pomimo podpisania listu intencyjnego, do realizacji tych planów nie doszło.
(m)