Raper zrezygnował z promowania swojego nowego albumu, po tym jak "stracił wiarę" we władze wytwórni Interscope, z którą jest związany. Raper oskarżył wytwórnię o działanie w ślimaczym tempie i wstrzymywanie wydania płyty.

REKLAMA

W maju 2011 roku doszło do kłótni między nim, a szefostwem Interscope. Raper nie zgodził się na to, żeby jego płyta, zapowiadana od czerwca, została wydana dopiero pod koniec roku.

Premierowy materiał amerykańskiego hiphopowca ostatecznie ukaże się dopiero w 2012 roku. 50 Cent oświadczył, że nie będzie wspierał promocji swojego piątego albumu. Twierdzi, że nie będzie miał na to czasu, ponieważ pragnie zaangażować się w inny projekt - film z udziałem Roberta DeNiro.

W kilku postach na Twitterze raper napisał z żalem: Całkowicie straciłem wiarę w zespół, z którym pracuję. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Nie będę promował swojej muzyki.

W sieci pojawiły się informacje, że piąta płyta 50 Centa zawierać będzie takie utwory, jak m.in. "Outlaw", "I'm On It" i "Girls Go Wild", a wśród gości mają się pojawić m.in. Eminem czy Jeremih.