Odtworzony biwak wojsk francuskich oraz potyczka armii napoleońskiej z pruską - były głównymi atrakcjami sobotnich obchodów 200. rocznicy pobytu Napoleona Bonaparte w Ostródzie.
Od sobotniego ranka przed murami zamku odbywały się musztry i parady żołnierzy w strojach z przełomu XVIII i XIX w. Koalicję francuską reprezentowali piechurzy Pułku 3. Księstwa Warszawskiego, Legia Polsko-Włoska oraz cesarskie regimenty. Po stronie pruskiej można było zobaczyć m.in. grenadierów i jegrów, a także dwa regimenty artylerii. Nie zabrakło również markietanek, które w czasach napoleońskich towarzyszyły armii cesarza i zabawiały oraz opatrywały rany walczących.
Przed zapadnięciem zmierzchu Ostródą zaczęły wstrząsać wystrzały z muszkietów. Choć w rzeczywistości nie doszło pod zamkiem do bitwy między Francuzami i Prusakami, to organizatorzy obchodów rocznicy wyreżyserowali potyczkę obu armii zakończoną zwycięstwem wojsk Napoleona.
Warto podkreślić, że właśnie z Ostródy Napoleon pisał listy, które były początkiem jego romansu z Marią Walewską. Z relacji historyków wynika, że Ostróda była jednym z kluczowych miejsc w Polsce, w których przebywał Napoleon. Spędził w tym mieście ponad miesiąc. W czasie polskiej kampanii cesarz założył w Ostródzie sztab dowodzenia i z tego miasta praktycznie rządził całą Europą.