35-letni mężczyzna został ranny w eksplozji do jakiej doszło w jednym z bloków przy ulicy Skarżyńskiego w Krakowie. Z budynku ewakuowano około dziesięciu osób. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Pod koniec czerwca do serii eksplozji doszło w okolicach krakowskiej Góry Borkowskiej. Na dwóch posesjach w Borku Fałęckim eksplodowały bomby domowej konstrukcji. Na razie policja nie łączy tych dwóch spraw.
Przy Skarżyńskiego również eksplodował ładunek domowej roboty. Ranna została przypadkowa osoba. Do wybuchu doszło w bloku na drugim piętrze. Poparzonemu mężczyźnie nie grozi niebezpieczeństwo.35-latek znalazł rano paczkę przed drzwiami swojego mieszkania. W trakcie jej rozpakowywania nastąpił wybuch. Z ranami twarzy został on odwieziony do szpitala - powiedział Michał Kondzior z małopolskiej policji.
Do czerwcowych eksplozji doszło w zupełnie innej dzielnicy Krakowa. Tam ładunki były wykonane ze słoików, wypełnione gwoździami, szpilkami i fragmentami metalu. Komendant wojewódzki małopolskiej policji wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za pomoc w wyjaśnieniu sprawy. O pomoc małopolska policja poprosiła też ABW.