Jeszcze osiem zastępów straży pożarnej uczestniczy dogaszaniu pożaru składowiska odpadów w Przysiece Polskiej w powiecie kościańskim (Wielkopolskie). Działania trwały od czwartkowego poranka, paliły się dwie hałdy przetworzonych tworzyw sztucznych.
Jeszcze osiem zastępów straży pożarnej uczestniczy dogaszaniu pożaru składowiska odpadów w Przysiece Polskiej w powiecie kościańskim (Wielkopolskie). Działania trwały od czwartkowego poranka, paliły się dwie hałdy przetworzonych tworzyw sztucznych.
Ze względu na rodzaj składowanego materiału: tworzywa sztuczne, plastik, pianki oraz pianki jest bardzo duże zadymienie. Dym widać z daleka. Apelujemy do mieszkańców, żeby pozamykali okna i odizolowali się od dymu - powiedział przed południem RMF FM młodszy aspirant Dawid Kryś ze Straży Pożarnej w Kościanie w Wielkopolsce.
Wieczorem Kryś oznajmił, że działania gaśnicze dobiegają końca.
Większa część zastępów wróciła do swoich jednostek - pozostały przede wszystkim lokalne zastępy PSP i OSP. Hałdy z odpadami są przerzucane sprzętem udostępnionym przez właściciela zakładu. Odpady, które nie uległy spaleniu są ładowane i przewożone w bezpieczne miejsce, wszystko jest przelewane wodą, by wyeliminować zagrożenie - powiedział.
Kryś dodał, że praca potrwa zapewne do późnych godzin wieczornych, składowisko będzie też dozorowane przez całą noc.
To kolejny w tym roku pożar składowiska w Przysiece Polskiej.