Ponad trzydziestu pasażerów wieczornego kursu PLL LOT z Mediolanu do Warszawy wróci do Polski dopiero w środę rano. Powód - jak ustalił nasz reporter - to usterka czujnika temperatury podwozia. Informację o tym zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Z powodu awarii samolot musi lecieć przez kilka minut z otwartym podwoziem. Dlatego zabrał więcej paliwa. A to oznacza, że część pasażerów nie mogła polecieć tym rejsem.
Ponad 30 osób na koszt LOT-u przenocuje w Mediolanie i poleci do Warszawy porannym lotem.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(mpw)