Tragiczny wypadek w Opatkowicach Kolonii w powiecie puławskim na Lubelszczyźnie. Nie żyją trzy młode osoby. Jedną z nich jest 15-latka. W środę w nocy ich samochód wpadł do wody.

REKLAMA

Do wypadku doszło w środę po godzinie 23 w miejscowości Kolonia Opatkowice, niedaleko Puław. Na lokalnej drodze biegnącej od strony miejscowości Bronowice w kierunku Gniewoszowa samochód osobowy przejechał przez wał i wpadł do wypełnionego wodą wyrobiska po kopani piachu. W nocy na miejscu wypadku pracowało sześć zastępów strażaków. Auto udało się wyciągnąć z wody.

Jak wstępnie ustalono, kierujący peugeotem młody mężczyzna jechał w kierunku Puław. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto wypadło z jezdni, zjechało w wysokiej skarpy, uderzyło w drzewo, a następnie dachowało wpadając do wody. Podróżujące samochodem osoby nie były w stanie uwolnić się z auta - donosi portal Lublin112.

Gdy na miejsce przyjechali ratownicy, zastali pojazd leżący na dachu. Z wody wystawały jedynie przednie koła.

Z wnętrza ewakuowano wszystkie osoby, jednak żadna z nich nie dawała już oznak życia. Pomimo długiej resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie udało się ich uratować.

Ofiary to dwóch nastolatków w wieku 18 i 19 lat z powiatu opolskiego oraz 15-latka z Puław. Przez kilka godzin na miejscu prowadzone były przez policjantów czynności mające na celu ustalenie szczegółowych okoliczności tego tragicznego wypadku - czytamy na stronie Lublin112.