Ponad pół tysiąca polskich tirów jest uwięzionych w Szwecji - alarmują kierowcy na Gorącą Linię RMF FM. Jak mówią, gigantyczne kolejki to efekt remontu promu jednego z przewoźników, który obsługuje połączenie na trasie ze Świnoujścia do Ystad i Trelleborga.
Przewoźnik tłumaczy się z sytuacji początkiem wakacji i wzmożonym z tego powodu ruchem pasażerskim, co oznacza więcej aut osobowych na promach. Jak usłyszał nasz reporter, remont jednostki był planowany i informowano o nim z wyprzedzeniem.
Przewoźnik przyznaje jednak, że problem rzeczywiście jest. Kierowcy, którzy dzwonią na Gorącą Linię RMF FM, mówią o 700 polskich tirach, które czekają w dwóch szwedzkich portach. Według firmy natomiast to 350 aut czekających w Ystad i o 100 mniej w Trelleborgu.
Niestety, powrót do Świnoujścia może się odwlekać nawet do niedzieli.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(abs)