Poważny wypadek na małopolskim odcinku autostrady A4. W zderzeniu busa z autem osobowym rannych zostało co najmniej sześć osób. Na miejscu lądowały dwa Śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Autostrada na wysokości Tarnowa w stronę Krakowa została po kilku godzinach odblokowana.
Co najmniej 6 zostało rannych po wypadku na autostradzie A4. Samochód osobowy zderzył się z busem między węzłami Tarnów Centrum, a Tarnów Mościce. Na miejsce wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak podaje policja w zdarzeniu brały udział dwa samochody na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Busem jechało osiem osób dorosłych i dziecko. Samochodem osobowym podróżowały dwie osoby. One nie ucierpiały.
Bus jednak przewrócił się na bok i dwie osoby zostały zakleszczone. Żeby je uwolnić, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu - to te osoby są najbardziej poszkodowane i zabrane zostały śmigłowcem LPR. Poważnie ranne jest także dziecko.
Jaki jest stan pozostałych osób jadących busem na razie nie wiadomo - na miejscu jest sześć karetek pogotowia.
W miejscu wypadku autostrada była całkowicie zablokowana przez ponad trzy godziny.
Policja kierowała wszystkie samochody na drogę krajową nr 94 na węzłach Tarnów Centrum i Brzesko.