Strzały na osiedlu Kościuszkowskim w Nowej Hucie. Podczas zasadzki na oszusta policjanci oddali kilkanaście strzałów - w powietrze i w kierunku uciekającego mercedesa. Ostatecznie udało im się zatrzymać kierowcę auta. Sygnał w tej sprawie dostaliśmy od słuchacza na Gorącą Linię RMF FM.
Jak powiedział nam rzecznik prasowy małopolskiej policji podinsp. Mariusz Ciarka, policjanci przygotowali zasadzkę na oszusta, który chciał wyłudzić pieniądze metodą na "wnuczka". Mężczyzna w poniedziałek po południu zadzwonił do jednego z mieszkańców Krakowa. Przedstawił się jako krewny i poprosił o pieniądze. Miał je dostać wieczorem na Osiedlu Kościuszkowskim.
Niedoszła ofiara oszusta poinformowała o całej sprawie policję. Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę. Po tym, jak oszust dostał spreparowany pakunek, do akcji wkroczyli funkcjonariusze. Podczas próby zatrzymania przestępca zaczął uciekać. Lekko potrącił zderzakiem swojego auta jednego z mundurowych - na szczęście jego obrażenia były na tyle lekkie, że nie musiał trafić do szpitala. Funkcjonariusze oddali kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze, ale uciekinier nie reagował. Wtedy zaczęli strzelać w kierunku kół samochodu.
Jak powiedział nam podinsp. Ciarka, zatrzymany oszust ma 31 lat. Na razie nie podano, czy był wcześniej notowany.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.
(edbie/mn)