Krakowska policja bada sprawę sześcioletniego chłopca, który znalazł się sam na jednej z ulic w centrum miasta. Informację o tym zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Policja dostała sygnał o chłopcu od jednego z przechodniów, który zauważył malucha na ulicy Rakowickiej. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zabrali chłopca na komisariat. Skontaktowali się też z jego rodzicami, którzy również zjawili się na komendzie.
Funkcjonariusze ustalili, że chłopiec wyszedł z przedszkola i przeszedł kilkaset metrów. Na co dzień odbiera go kierowca rozwożący do domów niepełnosprawne dzieci.
W środę policjanci przesłuchają opiekunki z przedszkola, a także kierowcę, który miał zabrać malca do domu.
(mn)