Polska przestrzeń powietrzna nie została naruszona - zapewnia RMF FM Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych po tym, jak mieszkańcy Białowieży dostrzegli maszyny ze wschodu. Oficjalnie wojsko zapewnia, że śmigłowce nie przekroczyły polskiej granicy, a planowane loty zostały wcześniej zgłoszone przez stronę białoruską.
Polskie wojsko zapewnia, że żaden ze śmigłowców nie przekroczył naszej granicy. Informuje, że zostało uprzedzone przez Białorusinów, iż dziś w pobliżu granicy z Polską odbywać się będą loty patrolowe. To w trakcie jednego z nich mieszkańcy Białowieży mogli dostrzec maszyny. Według naszych informacji był to jeden śmigłowiec i jeden bezzałogowiec.
Według ustaleń RMF FM, polskie radary nie zarejestrowały przekroczenia granicy. Widać ślady przelotu po stronie białoruskiej, ale nie naruszenia naszej strefy powietrznej. Żołnierze przyznają, że maszyny przy odpowiedniej widoczności mogły być dostrzegalne z Białowieży i mogły sprawiać wrażenie, jakby były po polskiej stronie.
Manewry po białoruskiej stronie mają potrwać dziś do godz. 18.