Ponad godzinę opóźnienia ma pociąg Mewa relacji Warszawa - Świnoujście, który miał przymusowy postój w Sochaczewie. W pociągu doszło do awantury. Interweniować musiała policja.
Pociągiem z Warszawy jechał agresywny i wulgarny 46-latek z Poznania. Zaczepiał i wyzywał innych pasażerów.
W końcu - jak ustalił reporter RMF FM - po kilkudziesięciu minutach awantury został zamknięty przez innych pasażerów w toalecie.
Wtedy nożem próbował otworzyć drzwi i wybił szybę w oknie. Nikomu nic się nie stało.
W tym czasie na stację Sochaczew dotarła wezwana grupa policjantów.
Mężczyzna przestał się awanturować - grzecznie wyszedł z policjantami z pociągu. Teraz jest przesłuchiwany.
Pociąg - ze sporym opóźnieniem - ruszył dalej.
Informację o zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy albo skorzystać z formularza WWW.