Około 200 razy interweniowali w niedzielę strażacy w związku z burzami z gradem przechodzącymi nad Polską. Najczęściej wyjeżdżali do akcji w województwach: śląskim, opolskim i zachodniopomorskim. Strażacy usuwali z dróg połamane drzewa i wypompowywali wodę z piwnic. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak informowaliście dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM - w niedzielę nawałnica przeszła także przez Małopolskę. Zobaczcie film z drogi krajowej numer 52, z Kleczy Dolnej, który dostaliśmy od naszego słuchacza Darka:
Prawie 30 razy interweniowali strażacy w związku z burzami przechodzącymi w Zachodniopomorskiem. Najwięcej pracy mieli w powiatach wałeckim i drawskim.
Na Opolszczyźnie strażacy interweniowali w niedzielę ponad 30 razy. Byli wzywani głównie do wypompowywania wody. Najwięcej zgłoszeń odebrali w okolicach Głubczyc.
Burze z gradem przechodzą nad Polską od soboty. Do późnego wieczora obowiązywało ostrzeżenie pierwszego stopnia, dotyczące 8 województw - pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego.
Pełne ręce roboty strażacy mieli przede wszystkim w Śląskiem. Po nawałnicy w gminie Łękawa wójt wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe. Zalane zostały tam 4 domy oraz 13 dróg i rowów odwadniających.
Strażacy musieli interweniować dużo razy w Częstochowie. Tam musieli usuwać dwa powalone drzewa oraz pompować wodę z zalanych piwnic, garaży i ulic. W Częstochowie także przez ponad godzinę - po zalaniu transformatora - bez prądu było prawie 3 500 odbiorców.
Również dużo interwencji - ponad 60 - było w związku z nawałnicami na Opolszczyźnie: w rejonie Głubczyc i Krapkowic.
(mal)