Amerykanie tłumnie ruszyli do urn
Amerykanie wybierają przywódcę
"Papierkowa" część głosowania- członkowie komisji wyborczych muszą wszystko dokładnie zanotować
Aktywista Tea Party instruuje, jak należy oddać głos
Wybory prezydenckie
Mieszkający na Florydzie Amerykanie musieli wykazać się cierpliwością stojąc w długich kolejach przed urnami / fot. PAP/EPA
Kabiny do głosowania w Kalifornii / fot. PAP/EPA
Wybory prezydenckie / fot. PAP/EPA
Wybory prezydenckie / fot. PAP/EPA
Amerykanie wybierają prezydenta / fot. PAP/EPA
Całe rodziny przyszły oddać swój głos / fot. PAP/EPA
Głosowanie w Stanach Zjednoczonych / fot. PAP/EPA
Ankieter rozmawia z mężczyzną, który przed chwilą oddał głos / fot. PAP/EPA
Kobieta wręcza karty do głosowania / fot. PAP/EPA
Podobno mężczyźni po 50 roku życia przychylniej patrzą na kandydata Republikanów / fot. PAP/EPA
Wybory prezydenckie w USA / fot. PAP/EPA
Młoda Amerykanka oddaje głos / fot. PAP/EPA
Aby oddać głos trzeba, niekiedy, stać w długiej kolejce / fot. PAP/EPA
Informację o miejscach do głosowania podano w kilku językach / fot. PAP/EPA
Aktywista z Tea Party zapraszający na przyjście na wybory w mieście Franklin Ship w stanie Ohio / fot. PAP/EPA
Instrukcja do głosowania / fot. PAP/EPA
Ulotka trzymana przez głosującego w Publicznej Bibliotece w Bostonie / fot. PAP/EPA
Amerykanie wybierają prezydenta / fot. PAP/EPA
Amerykanie mogli oddać głos przy użyciu elektronicznych kart / fot. PAP/EPA
"We the People" - tekst z preambuły amerykańskiej konstytucji na kasku głosującego strażaka / fot. PAP/EPA