Już trzynasty dzień trwają w Kijowie protesty zwolenników umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, której władze Ukrainy nie podpisały, argumentując to obawą o pogorszenie się relacji handlowych z Rosją. Zwolennicy opozycji ruszyli we wtorek przed administrację prezydenta Wiktora Janukowycza, po tym gdy parlament nie poparł w głosowaniu wniosku opozycji o zdymisjonowanie rządu premiera Mykoły Azarowa. Opozycja domagała się jego usunięcia, obwiniając go o użycie siły wobec protestujących, oraz niezgodną z prawem decyzję o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z UE.