Zatrzymano mężczyznę, który bronią groził swojej przyjaciółce. Sterroryzował ją bronią, kobieta uciekła, a mężczyzna zabarykadował się w domu. Negocjacje z desperatem trwały około pięciu godzin. Dopiero rano mężczyzna wyszedł z mieszkania. Wtedy też okazało się, że miał przy sobie dwie wiatrówki, ale łudząco przypominające broń na ostrą amunicję.