„Nie” dla elektrowni atomowych: 120-tysięczny protest w Berlinie
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA
Fukushima pokazała wszystkim, że ryzyko istnieje. Powinniśmy się zastanowić, czy elektrownie nuklearne są tak bezpieczne, jak zapewniają nas politycy – mówili protestujący / PAP/EPA