Pod piramidami w Gizie, do których dostęp zamknięto, gdy przed blisko trzema tygodniami rozpoczęły się w Kairze antyprezydenckie demonstracje, znów pojawili się turyści - informuje agencja dpa. Przewodnicy mają nadzieję, że będzie ich teraz coraz więcej. Liczą na to również właściciele koni i wielbłądów, oferujący przejażdżki wokół piramid i sfinksa.