„Trzymała ją na rękach, próbowała wyłączyć światło i wtedy Madzia jej wypadła” – tak według Bartłomieja W. jego żona relacjonowała mu moment, w którym zginęła mała Magda z Sosnowca. Mężczyzna przez kilka godzin zeznawał we wtorek przed katowickim sądem w procesie Katarzyny W.