Z jednej strony amerykańska straż graniczna i minutemeni, z drugiej meksykańscy policjanci i nielegalni imigranci – zwykli biedacy i przemytnicy narkotyków. Ta granica nigdy nie zasypia. Foto Jan Mikruta, Arizona.
REKLAMA
Z jednej strony amerykańska straż graniczna i minutemeni, z drugiej meksykańscy policjanci i nielegalni imigranci – zwykli biedacy i przemytnicy narkotyków. Ta granica nigdy nie zasypia. Foto Jan Mikruta, Arizona.