Naszym wspólnym zadaniem jest wyzwolić od okupantów stolicę Syberii - mówi w opublikowanym w sieci filmie Aleksiej Nawalny, wskazując, że okupantem jest partia Władimira Putina Jedna Rosja i jej przedstawiciele we władzach lokalnych Nowosybirska. Materiał został nagrany przed otruciem opozycjonisty.
Materiał powstał podczas ostatniej wizyty Aleksieja Nawalnego na Syberii. Wracając ze zdjęć do Moskwy Nawalny źle poczuł się w samolocie. Maszyna awaryjnie lądowała w Omsku. Trafił nieprzytomny do tamtejszego szpitala, następnie przetransportowano go do Niemiec. Wczoraj rząd w Berlinie oświadczył, że aktywista został otruty bojową substancją chemiczną z grupy nowiczoków.
Film "Kto przejął stolicę Syberii i jak ją wyzwolić" antykorupcyjnej fundacji Nawalnego powstał przed zaplanowanymi na 13 września rosyjskimi wyborami do władz lokalnych. Na przykładzie rady miejskiej Nowosybirska opozycjonista pokazuje mechanizmy panujące w regionalnej polityce. Daje też receptę, jak na Syberii odsunąć od władzy ludzi z partii Władimira Putina.
W filmie ludzie Nawalnego przeanalizowali skład nowosybirskiej rady. Na 50 deputowanych aż 18 to - jak wynika z ustaleń grupy - przedstawiciele firm deweloperskich lub osoby działające w interesie branży budowlanej.
Władze w mieście nie mogą funkcjonować normalnie, jeśli jest w nich tak skonsolidowana grupa działająca na rzecz jednej branży - mówi Nawalny. Według niego deweloperzy przejęli całą władzę w mieście, tworzą "pod siebie" prawo, konstruują budżety i kontrolują ich realizację, a dodatkowo przydzielają sobie środki na inwestycje.
W materiale filmowym fundacja opozycjonisty analizuje też, na podstawie danych dostępnych w dokumentach i internecie, majątki deputowanych z Jednej Rosji. Pokazane są wille z basenami, domy letniskowe na wyspie w pobliżu Nowosybirska, nieruchomości w letniskowych miejscowościach Rosji, a także za granicą. Opublikowano też zdjęcia deputowanych z zegarkami wartymi miliony rubli. Podano też, że duża część dzieci lokalnych polityków mieszka na zachodzie Europy oraz w Dubaju.
Oprócz tego w filmie podane są przykłady korupcyjnych zachowań części lokalnych polityków. Polityczny los tych mafijnych klanów wisi na włosku - wszystko zależy od rozumnego zagłosowania - konkluduje fundacja.