Wschodnia Unia Europejska albo reinkarnacja Związku Radzieckiego. Tak można nazwać Wspólną Przestrzeń Ekonomiczną, którą od dziś tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan. Moskwa nie ukrywa, że liczy na przyłączenie do tego projektu kolejnych państw byłego ZSRR, w tym także Ukrainy.

REKLAMA

W ramach nowej wspólnoty najpierw zniknęły granice celne. Teraz pojawiły się kolejne ułatwienia. Obywatele zrzeszonych państw mogą korzystać ze swobody wolnego przepływu kapitału i zatrudnienia. Ponadto państwa wchodzące w skład "wschodniej unii" zawarły również porozumienie o wspólnej polityce fiskalnej i wprowadziły zakaz protekcjonizmu.

Jeżeli zauważyliście, nikogo nie zmuszaliśmy. Po prostu dojrzało to do tego - komentuje powołanie wspólnoty Dmitrij Miedwiediew. Rosyjski prezydent oburza się na porównania do byłego ZSRR czy twierdzenia o nowej rosyjskiej ekspansji .

Rosji, która cierpi na brak rąk do pracy, nowa unia zapewni dopływ siły roboczej. Otwiera także pole ekspansji dla rosyjskiego kapitału, który już przejął strategiczne gałęzie białoruskiej gospodarki.