Powodem katastrofy lotniczej pod Tiumieniem było oblodzenie stabilizatorów i utrata sterowności samolotu. Potwierdzają to wstępne odczyty czarnych skrzynek. W poniedziałkowej katastrofie zginęło 31 osób.

REKLAMA

Załoga zrezygnowała z procedury odladzania i linia lotnicza zaoszczędziła równowartość 3 tysięcy złotych, ale - jak mówi wiceminister transportu Walerij Okułow - służby lotniska nie powinny w tej sytuacji zezwolić na start. W jakim stanie jest stabilizator, elementy sterowania, to ocenia obsługa naziemna - wyjaśnia.

Zdaniem ekspertów, piloci nie mieli żadnych szans, by wylądować awaryjnie z oblodzonymi stabilizatorem i skrzydłami.

12 osób cudem ocalało

W poniedziałkowej katastrofie samolotu pasażerskiego ATR-72 w pobliżu Tiumenia na Syberii Zachodniej zginęło 31 osób, a 12 zostało rannych. Maszyna należała do linii lotniczych UTair Aviation, jednego z największych przewoźników lotniczych w Rosji.

Wypadek wydarzył się o godzinie 5:35 czasu moskiewskiego (3:35 czasu polskiego). ATR-72 leciał z Tiumenia do Surgutu. Samolot rozbił się dwie minuty po starcie, około 1,5 km od lotniska Roszczyno. Po zderzeniu z ziemią maszyna rozpadła się na trzy części i stanęła w płomieniach.

Na pokładzie były 43 osoby - 39 pasażerów i czterech członków załogi. Na feralny lot sprzedano 40 biletów. Jednak jeden z pasażerów, 36-letni Dmitrij Grigoriew, biznesmen z Tiumenia, w ostatniej chwili zrezygnował z podróży do Surgutu z powodu zmęczenia.

Nie przeżył nikt z załogi

Większość zabitych i rannych to mieszkańcy Tiumenia i Surgutu. Wśród ofiar śmiertelnych są pracownicy Surgutnieftiegazu, jednego z największych koncernów paliwowych w Rosji, w tym członek jego rady dyrektorów Nikołaj Miedwiediew.

Spośród załogi nikt wypadku nie przeżył. Kapitanem samolotu był 27-letni Siergiej Anicyn, a drugim pilotem 23-letni Nikita Czechłow.

ATR-72 to maszyna turbośmigłowa średniego zasięgu przeznaczona do przewozu od 72 do 74 pasażerów. Jest produkowana przez włosko-francuską spółkę lotniczą ATR. Pierwszy lot wykonała 27 października 1988 roku. Łącznie wytworzono 408 takich samolotów. Są one używane na trasach regionalnych, w tym przez polski EuroLOT.