Od dziś ma obowiązywać zakaz wnoszenia urządzeń elektronicznych większych niż telefon (np. laptop, tablet) na pokład samolotów startujących z 10 lotnisk w 8 krajach na Bliskim Wschodzie i lecących do USA. Anonimowi przedstawiciele administracji prezydenta Trumpa przekazali CNN i agencji Reuters, że wprowadzenie zakazu podyktowane jest względami bezpieczeństwa.
Chodzi o pasażerów lecących lotami bezpośrednimi do USA. Nowe zasady zostaną najprawdopodobniej ogłoszone przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego we wtorek. Zakaz wejdzie w życie tego samego dnia. Ma obowiązywać "przez określony czas". Amerykańskie linie lotnicze nie są nim objęte.
Dwie linie lotnicze z Bliskiego Wschodu już w poniedziałek informowały swoich pasażerów na Twitterze, że nie będą mogli wnieść na pokład laptopów, tabletów ani innych urządzeń elektronicznych.
Agencja Bezpieczeństwa Transportu, która pilnuje czy loty do USA spełniają normy obowiązujące na lotniskach w Stanach Zjednoczonych, oraz resort bezpieczeństwa wewnętrznego podały, że na razie nie komentują sprawy.
W roku 2014 przepisy dotyczące bezpieczeństwa zostały zaostrzone ze względu na informacje, że terroryści opracowują nowe strategie przeprowadzania ataków. Chodziło o wykorzystanie bomb ukrytych w urządzeniach elektronicznych.
(ug)