Pojawiła się szansa na złagodzenie konfliktu na Bliskim Wschodzie. Premier Izraela zezwolił amerykańskiemu wysłannikowi Anthony’emu Zinniemu na spotkanie z uwięzionym w Ramallah przywódcą Palestyńczyków Jaserem Arafatem. Jednocześnie jednak Ariel Szaron zapowiedział, że operacja antyterrorystyczna "Mury obronne" będzie kontynuowana pomimo apelu prezydenta Busha o jej przerwanie.
Nieoficjalnie wiadomo, że Zinni chce zaproponować Arafatowi zawieszenie broni zgodnie z planem Tenneta. Premier Szaron powiedział jednak Zinniemu, że nie ma sensu rozmawiać z Palestyńczykami o rozejmie zanim ci nie wyrzekną się terroru. W związku z tym działania zbrojne będą kontynuowane. Izraelskie czołgi wjechały dziś wieczorem do Hebronu, gdzie toczą się ciężkie walki. Przez cały dzień do starć dochodziło w Nablusie i w obozie uchodźców Dżenin na Zachodnim Brzegu. Po stronie palestyńskiej jest co najmniej 10 zabitych, a Izraelczycy stracili dwóch żołnierzy.
Hezbollah ostrzelał pozycje izraelskie na granicy z Libanem. Rząd Szarona ostrzegł, że nie będzie więcej tolerował prowokacji zbrojnych Hezbollahu.
22:30