​W gruzińskim nadmorskim mieście Batumi zawaliła się znaczna część pięciokondygnacyjnego budynku mieszkalnego - informują lokalne media. Trwa akcja ratunkowa, na razie nie są znane przyczyny zdarzenia.

REKLAMA

#collapsed #incident #accident #Georgia Eyewitnesses filmed the first seconds after the collapse of a residential building in #Batumi. On-site work continues to dismantle the rubble pic.twitter.com/pP0otW99G6

Brave_spirit81October 8, 2021

Jak podają niektórzy mieszkańcy, zawalenie budynku poprzedził głośny huk. Inna z wersji mówi o zapadnięciu się ściany nośnej w związku z nieprawidłowo przeprowadzonym remontem. Władze na razie nie komentują możliwych przyczyn wypadku.

Było tam 12 mieszkań.

Część budynku zawaliła się na stojące obok samochody. Z jednego z nich wyciągnięto kilkuletnie dziecko. Maluch żyje.

Residential building partially collapses in #Batumi, #Georgia. Unknown number of casualties at the scene. Police and rescue squads on the job. pic.twitter.com/21uMfAGcNY

BoomdotnewsOctober 8, 2021

Uratowano kilka osób, w tym małe dziecko, które wyciągnięto spod gruzów. Jeden z mężczyzn potrzebował pomocy lekarza z powodu szoku. W zawalonym budynku została jego żona, brat i troje dzieci.

Ratownicy działający na miejscu słyszą głosy ludzi spod gruzów. Jak informuje lokalny portal Batumilebi, jedna z osób krzyczy "mogę oddychać". Z niektórymi uwięzionymi mieszkańcami skontaktowano się telefonicznie.

#Urgent:Video: A newborn baby pulled alive from the rubble after a house collapsed in Batumi, Georgia. pic.twitter.com/H0tjdmlPAA

BoomdotnewsOctober 8, 2021

Na miejsce przybyli szef władz regionu Adżaria Tornike Riżwadze oraz regionalna minister zdrowia Nino Niżaradze.

Służby przekazały, że są ofiary śmiertelne, jednak nie podają szczegółów.