Amerykańskie władze aresztowały cztery osoby planujące zamach bombowy na synagogę w Nowym Jorku i strącenie samolotów wojskowych za pomocą pocisków. Oświadczenie FBI i prokuratury federalnej precyzowało, że zatrzymania poprzedziła długa i tajna operacja. Podejrzanym przedstawiono już zarzuty. Dochodzenie w sprawie trwało od około roku.
Podejrzani zamierzali zdetonować przed synagogą w Riverdale (na Bronksie) samochód-pułapkę, wypełniony wybuchowym plastikiem. Chcieli też ostrzelać za pomocą wyrzutni pocisków ziemia-powietrze typu Stinger wojskowe samoloty, stacjonujące w bazie gwardii narodowej w Steward. W celu uzyskania broni podejrzani skontaktowali się z informatorem FBI, który - jak podali urzędnicy - przekazał im "nieczynny pocisk i nieaktywny materiał wybuchowy".
Niedoszłych zamachowców obserwowano od zeszłego roku; są to: James Cromitie, znany jako Abdul Rahman, David William, ukrywający się pod pseudonimem Daud lub DL, Onta William, alias Hamza i Laguerre Payen, znany też jako Amin lub Almondo.