Chińskie władzy traktują poniedziałkowy incydent na placu Tiananmen w Pekinie jako atak terrorystyczny. Zatrzymano podejrzanych o jego przeprowadzenie - poinformowała chińska telewizja państwowa CCTV.
"Aresztowań dokonano 10 godzin po wydarzeniu, które jest od tej pory traktowane jako atak terrorystyczny" - sprecyzowała telewizja.
W poniedziałek na wypełniony ludźmi pekiński plac wjechał samochód, który następnie eksplodował. Zginęło pięć osób, w tym trzy znajdujące się w aucie, i dwoje turystów.
Popularny wśród turystów plac został ewakuowany. Plac Tiananmen to miejsce krwawej rozprawy wojska z uczestnikami prodemokratycznego protestu 4 czerwca 1989 roku.