Neonaziści w Niemczech nie będą mogli legalnie uczcić jutro 20. rocznicy śmierci Rudolfa Hessa. Zakazy wydało kilka niemieckich sądów. Władze zmobilizowały tysiące policjantów, by udaremnić spodziewane demonstracje.
W Bawarii ultraprawicowa NPD odwołała się w trybie pilnym od decyzji najwyższego sądu administracyjnego, który zakazał jej "marszu" w Graefenbergu dla uczczenia Hessa.
93-letniego Hessa znaleziono powieszonego w celi w twierdzy Spandau, w Berlinie, gdzie spędził 46 lat, stając się dla neonazistów swego rodzaju "męczennikiem sprawy".
Był ostatnim "lokatorem" twierdzy Spandau i został pochowany w Wunsiedel w Bawarii, gdzie neonaziści także planują uroczystości.