Ministerstwo sprawiedliwości Rosji anulowało rejestrację 15 filii organizacji zagranicznych, w tym międzynarodowych organizacji zajmujących się obroną praw człowieka: Amnesty International i Human Rights Watch.
Biura organizacji zostaną zamknięte. Ministerstwo sprawiedliwości oświadczyło, że organizacje te naruszają przepisy rosyjskie.
Wśród 15 organizacji, których rejestrację w Rosji anulowano są także filie: amerykańskiej Fundacji Carnegiego, jednej z najstarszych fundacji w Stanach Zjednoczonych i przedstawicielstwa znanych niemieckich fundacji politycznych: Fundacji im. Friedricha Eberta, Fundacji im. Friedricha Naumanna i Fundacji im. Heinricha Boella.
Przeczytaj także wstrząsające relacje Ukraińców: Zabili jej męża, a ją kilkakrotnie zgwałcili pod lufą automatu
Amnesty International w tym tygodniu opublikowała zebrane w Ukrainie relacje mieszkańców, którzy opowiedzieli o przemocy, gwałtach i zabójstwach ludności cywilnej na terenach, gdzie wkroczyły wojska rosyjskie.
Rozmówcy powiedzieli Amnesty International, że w pierwszych dniach inwazji stracili dostęp do elektryczności, wody i gazu, a dostęp do żywności był bardzo ograniczony.
Problemy były także z łącznością - zasięgiem komórkowym, czy internetem. Niektórzy relacjonowali, że rosyjscy żołnierze konfiskowali lub niszczyli telefony komórkowe za każdym razem, kiedy zobaczyli osobę korzystającą z komórki.
Powszechne były również groźby przemocy i zastraszania.