Parlament Europejski przeprowadzi na przyszłotygodniowym posiedzeniu w Strasburgu debatę w związku z zabójstwem maltańskiej dziennikarki Daphne Caruany Galizii. Szef PE Antonio Tajani podkreślił w czwartek, że wiele osób domaga się rzetelnego śledztwa.
W tym tygodniu byliśmy świadkami tragedii - na Malcie zamordowano Daphne Caruanę Galizię, dziennikarkę, która dążyła do ujawnienia prawdy o sprawach niewygodnych dla osób wpływowych. Parlament omówi to w przyszłym tygodniu podczas posiedzenia plenarnego. Wiele osób w Parlamencie domaga się dokładnego i rzetelnego śledztwa - powiedział przewodniczący PE podczas spotkania z szefami państw i rządów UE na szczycie w Brukseli.
Zastrzegł przy tym, że ma zaufanie do władz maltańskich. Debata Parlamentu Europejskiego ma dotyczyć ochrony dziennikarzy i wolności mediów na Malcie.
Premier tego najmniejszego kraju w UE Joseph Muscat poinformował w środę, że zwrócił się do wszystkich krajów Unii o pomoc w śledztwie w sprawie zabójstwa Galizii. Ocenił, że sprawa może wykraczać poza granice Malty.
Wiosną Caruana Galizia zarzuciła na swoim blogu żonie Muscata, że była właścicielką firmy w Panamie. Pomiędzy firmą a rachunkami banku w Azerbejdżanie miały krążyć wielkie sumy pieniędzy. Skandal związany z tymi publikacjami doprowadził Muscata do ogłoszenia przedterminowych wyborów, które jego partia z łatwością wygrała.
Według policji 53-letnia dziennikarka zginęła w miejscowości Bidnija w północnej części Malty, gdy eksplodował samochód, którym jechała. Telewizja maltańska podała, że Galizia przed dwoma tygodniami złożyła na policji skargę, że otrzymuje pogróżki. Stacja nie podała żadnych szczegółów.
(az)