Ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich 2026 w Mediolanie-Cortinie d'Ampezzo powróci do tradycyjnego formatu i odbędzie się na stadionie San Siro - potwierdził oficjalnie szef komitetu organizacyjnego Andrea Varnier.

REKLAMA

Organizatorzy igrzysk w Paryżu stworzyli nad Sekwaną niezwykłą pocztówkę Paryża, coś, co moim zdaniem było wyjątkowe. Nasza ceremonia otwarcia w 2026 odbędzie się na stadionie i powróci do bardziej tradycyjnego formatu, choć zapewniam, że także wprowadzimy innowacje - zadeklarował Varnier.

Uroczystość inauguracji zimowych igrzysk (6-22 lutego 2026) jest planowana w godzinach wieczornych, być może znajdą się w jej scenariuszu akcenty piłkarskie, gdyż na tym obiekcie grają na co dzień giganci włoskiej Serie A - AC Milan i Inter.

Konkurencje będą rozgrywane w kilku, dość odległych od siebie miejscach, dlatego badamy możliwości udziału w ceremonii innych miast organizujących zawody - dodał Varnier.

Zimowe igrzyska 2026 skupią się wokół dwóch głównych ośrodków - Mediolanu dla dyscyplin związanych z lodem i Cortiny d'Ampezzo dla większości wydarzeń w sportach alpejskich.

Niektóre konkurencje narciarskie zostaną rozegrane w ośrodkach oddalonych od stolicy Lombardii o kilkaset kilometrów.

Olimpiada zimowa po wielu latach wraca do Europy. Poprzednie igrzyska odbywały się w Vancouver (Kanada) w 2010 roku, Soczi (Rosja) w 2014, Pjongczangu (Korea Południowa) w 2018 i stolicy Chin Pekinie w 2022.

Przygotowania imprezy będą wymagały sporych nakładów finansowych, choć jak wynika ze wstępnych symulacji, koszty będą zdecydowanie niższe niż w latach ubiegłych. We Włoszech od wielu lat istnieje baza sportów zimowych, wielu obiektów nie trzeba będzie budować, tylko zmodernizować istniejące.

Większych problemów może nastręczyć jedynie kwestia komunikacji zimą między Bormio i Cortina d'Ampezzo (narciarstwo alpejskie), Anterselvą na północnym wschodzie granicy włosko-austriackiej (biathlon) oraz Val di Fiemme (narciarstwo klasyczne).