Thomas Markle o tym, że jego córka spodziewa się dziecka, usłyszał z radia, kiedy jechał samochodem. "Pierwsze o czym pomyślałem to o chwili, kiedy trzymałam ją w ramionach tuż po narodzinach 37 lat temu" - powiedział ojciec księżnej Meghan w rozmowie z brytyjską gazetą "Daily Mail".
W ekskluzywnym wywiadzie dla "Daily Mail" 74-letni Thomas Markle opowiedział o tym, jak dowiedział się, że zostanie dziadkiem.
Stał w korku niedaleko granicy amerykańsko-meksykańskiej. Miał włączone radio i wiadomościach podano informację, że brytyjski książę Harry i jego żona Meghan zostaną rodzicami.
Moje serce wypełniła miłość i radość. Dziecko to szczęście i już nie mogę się doczekać małej Meghan albo małego Harry’ego - oświadczył.
Thomas Markle dodał, że pierwsze co przyszło mu na myśl, to wspomnienie sprzed 37 lat, kiedy 4 sierpnia 1981 roku wziął w ramiona nowo narodzoną córkę. Jak twierdzi, była to miłość od pierwszego wejrzenia.
Wiadomość o ciąży mnie nie zaskoczyła. Meghan uwielbia dzieci. Ona i Harry od samego początku mówili, że chcą założyć rodzinę - powiedział i dodał, że Meghan będzie wspaniałą matką.
(j.)