Serbska Partia Radykalna (SRS) wygrała niedzielne wybory parlamentarne w Serbii. Nie uzyskała jednak liczby głosów umożliwiającej samodzielne sprawowanie władzy - takie są sondażowe wyniki niezależnego instytutu badawczego CeSID oraz samej SRS.
Według CeSID-u Serbska Partia Radykalna zdobyła 28,5 proc. głosów, zaś według sondażu tej partii – 29 proc. głosów. Sondaż SRS daje Partii Demokratycznej (DS) prezydenta Borisa Tadicia 21 proc. głosów. Demokratyczna Partia Serbii (DSS) ustępującego premiera Vojislava Kosztunicy zdobyła - według sondaży - ok. 17 proc. głosów. Jest więc prawdopodobne, że Partia Demokratyczna utworzy rząd z Demokratyczną Partią Serbii.
Prezydent Serbii Boris Tadić wyraził po oddaniu głosu przekonanie, że jego partia wygra wybory i będzie mogła utworzyć prounijny rząd. Na pewno wygramy. Naród serbski i ja sam oczekujemy, że te wybory pokażą, że nasz naród ma prawo do kierunku europejskiego - powiedział Tadić.