Potężne trzęsienie ziemi, do którego doszło w piątek w Mjanmie, uszkodziło budynek polskiej ambasady w Bangkoku, stolicy Tajlandii - poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński. Placówka dyplomatyczna została ewakuowana. W trzęsieniu ziemi nie ucierpieli Polacy.
W piątek w Mjanmie doszło do potężnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,7 i słabszego, ale i tak bardzo silnego wstrząsu wtórnego o magnitudzie 6,8. Trzęsienie ziemi było odczuwalne nie tylko w Mjanmie, ale i innych krajach regionu, w tym m.in. Tajlandii.
Jednym z najmocniej dotkniętych kataklizmem terenów jest Bangkok, stolica Tajlandii. Runął tam m.in. budowany wieżowiec, w efekcie czego zginęły co najmniej dwie osoby, a 50 zostało rannych.
W Bangkoku ucierpiał m.in. budynek ambasady RP. Polska placówka znajduje się na szóstym piętrze 34-piętrowego wieżowca, w którym mieszczą się również m.in. ambasady Finlandii, Kataru, Kolumbii i Mongolii.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński przekazał, że placówka dyplomatyczna została ewakuowana, a praca ambasady zostanie zorganizowana w innym miejscu.
Najważniejsza informacja jest taka, że - jak przekazał w mediach społecznościowych resort spraw zagranicznych - służby ratownicze Tajlandii i Mjanmy potwierdziły, iż w trzęsieniu ziemi nie ucierpieli Polacy.
Najnowsze informacje w sprawie trzęsienia ziemi w Azji zbieramy w naszej relacji tekstowej na żywo.