Po wypadku drogowym na przedmieściach Sydney w Australii jeden z jego uczestników wpadł w szał i ranił nożem cztery inne osoby, w tym jadącą z nim kobietę oraz policjanta – podał w niedzielę dziennik „Sydney Morning Herald”.
Policja poinformowała o łącznie czworgu rannych, z których jeden został zatrzymany, gdy biegł, uciekając z miejsca wypadku. W czasie zatrzymania ranił policjanta. Funkcjonariusze użyli przeciwko niemu paralizatora.
Z relacji świadków, cytowanych przez australijskie media, wynika, że mężczyzna z jednego z pojazdów uczestniczących w kolizji zaatakował nożem introligatorskim jadącą z nim kobietę, a później jeszcze jedną osobę i policjanta.
Według dziennika "The Australian" kobieta w wieku około 40 lat odniosła liczne rany i jest w stanie krytycznym, a stan dwóch rannych mężczyzn jest stabilny. Gazeta nie podała szczegółów na temat stanu czwartego rannego.
Agencja Reutera przypomina, że w Sydney, największym mieście Australii, doszło w tym roku do szeregu ataków z użyciem noży, co skłoniło rząd Nowej Południowej Walii do zaostrzenia przepisów dotyczących tych narzędzi.
W kwietniu sześć osób zostało zabitych, a 12 odniosło obrażenia w ataku z użyciem noża w centrum handlowym w okolicy Bondi na wschodnich przedmieściach Sydney.