Członek gangu "Szkatuły" zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Michała Ch., pseudonim "Chmielu", odnalazła na Wyspach grupa pościgowa Centralnego Biura Śledczego. Informację o miejscu, gdzie ukrywa się przestępca, przekazano brytyjskiej policji, a ta zatrzymała gangstera.
Rozbity cztery lata temu gang "Szkatuły" specjalizował się w zabójstwach, wymuszeniach haraczy, uprowadzeniach i obrocie narkotykami. Równie długa jest lista zadań, jakie miał wykonywać "Chmielu". Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji powiedziała reporterowi RMF FM Romanowi Osicy, że Michał Ch. zajmował się wymuszeniami rozbójniczymi, rozbojami, obrotem środkami odurzającymi, czerpaniem korzyści z prostytucji oraz porwaniami dla okupu.
Gangster był poszukiwany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. Wiedział, że jest ścigany, dlatego często zmieniał miejsce pobytu i potrafił bardzo skutecznie zacierać za sobą ślady. Nawet w momencie zatrzymania próbował przekonywać brytyjskich policjantów, że jest kimś innym, pokazując fałszywe dokumenty.
Ciekawe jest także źródło utrzymania, jakie wybrał sobie "Chmielu". Według policji, zarabiał tocząc brutalne walki w klatkach…
Rafał S. - szef gangu, do którego należał schwytany w Wielkiej Brytanii "Chmielu" - wpadł w maju ubiegłego roku po 10 latach wymykania się wymiarowi sprawiedliwości. W tym czasie wystawiono za nim osiem listów gończych i dwa Europejskie Nakazy Aresztowania. Był numerem 1 na policyjnej liście najbardziej poszukiwanych przestępców.Wpadł w Lesznowoli pod Warszawą. Stanął przed sądem, a akt oskarżenia wobec niego obejmował 12 zarzutów odnoszących się do lat 1997-2006. Najpoważniejszy dotyczył kierowania gangiem, pozostałe były związane m.in. z kradzieżami samochodów, rozbojami, handlem heroiną czy podrobieniem dokumentu.
"Szkatuła" nie przyznał się do winy, ale zdecydował się dobrowolnie poddać karze. Stołeczny sąd skazał go na 5,5 roku więzienia.