Włoska służba bezpieczeństwa aresztowała terrorystów, którzy planowali przeprowadzenie zamachu podczas lipcowego szczytu G-8. Zatrzymano co najmniej sześć osób, u których znaleziono broń i materiały wybuchowe.
Zamachowcy przygotowywali ten atak już dwa lata temu. Wtedy było wiadomo, że szczyt przywódców najbogatszych państw świata odbędzie się na Sardynii między 8 a 10 lipca 2009 roku.
Ostatnio jednak premier Silvio Berlusconi podjął zaskakującą decyzję o przeniesieniu miejsca spotkania do L'Aquili, miasteczka, które ucierpiało w trzęsieniu ziemi. Terroryści zmodyfikowali swoje zamierzenia, ale ostatecznie ich plany spaliły na panewce.