Mafia prowadziła rekrutację statystów i organizowała pracę na planie serialu o walce z Cosa Nostrą na Sycylii, emitowanego w telewizji premiera Silvio Berlusconiego - ujawniła włoska prasa. Producenci serialu kryminalnego "Squadra antimafia" powierzyli Gaetano Lo Presti, karanemu w przeszłości kuzynowi potężnych szefów sycylijskiej mafii, rekrutację statystów, zapewnienie cateringu na planie, organizację zdjęć, transportu ekipy i aktorów oraz wiele innych usług.
Dziennik "Corriere della Sera" przytoczył fragment zapisu podsłuchanych przez policję rozmów mafiosów na temat serialu kryminalnego "Squadra antimafia", opowiadającego o jednostce do walki z Cosa Nostrą z Palermo. Okazuje się, że mafia czuwała nad całą produkcją masowo oglądanego serialu, emitowanego przez stację Canale 5. Ten serial telewizyjny to nasze szczęście. Dzięki niemu damy pracę przyjaciołom przyjaciół przez co najmniej pięć następnych lat - stwierdził podczas spotkania bossów w stajni koło Palermo Gaetano Lo Presti. Załatwiliśmy wszystko, nawet nasze sklepy z wędlinami i mięsem - chwalił się wspólnikom.
Włoska gazeta przypomina, że mafia nie po raz pierwszy weszła na plan filmowy, o czym przekonał się już Francis Ford Coppola, gdy kręcił "Ojca chrzestnego", a także wielu innych reżyserów podczas zdjęć w Palermo. W ostatnich latach wyszło na jaw, że w głośnym i wielokrotnie nagrodzonym filmie "Gomorra" w reżyserii Matteo Garrone - ekranizacji bestsellera Roberto Saviano - rolę bossów grali mafiosi z kamorry, którzy zostali potem aresztowani. Zdarzały się również przypadki pobierania haraczu od producentów filmów kręconych na terenach kontrolowanych przez zorganizowaną przestępczość.