Prawie połowa Włochów uprawnionych do głosowania poszło dziś do urn. Frekwencja na trzy godziny przed zamknięciem lokali wyborczych wyniosła dokładnie 48 procent. Druga część głosowania jutro. Włosi są bardzo zdyscyplinowanymi obywatelami i masowo uczestniczą w wyborach. Frekwencja zazwyczaj sięga 80 procent.

REKLAMA

Tym razem nie obyło się bez incydentów. Policja z Udine na północy Włoch zatrzymała mężczyznę, który telefonem komórkowym sfotografował kartę wyborczą. Podczas obecnych wyborów obowiązuje zakaz wchodzenia do kabiny z telefonem komórkowym lub aparatem fotograficznym. Od lat notowano liczne przypadki, gdy organizacje przestępcze, które kupowały głosy wyborców, wypłacały umówioną stawkę dopiero na podstawie fotografii wypełnionej karty do głosowania.