W miejscowości Cesenatico pod Rimini na północy Włoch skradziono w nocy z soboty na niedzielę polski autokar, którym na wycieczkę do Włoch przyjechała 50-osobowa grupa młodzieży spod Lublina.
Polska młodzież wyruszy w podróż powrotną do kraju autokarem, którym wcześniej do Cesenatico przyjechała inna grupa Polaków. Oba autokary należą do tego samego biura podróży.
Skradziony autokar widziano ostatnio wczesnym wieczorem w sobotę. Obecnie trwają jego poszukiwania nie tylko we Włoszech, ale - jak zapewniła włoska policja - także na terytorium całej strefy Schengen.
Przedstawiciele polskiego konsulatu w Mediolanie zapewnili polskiej młodzieży wszelką niezbędną pomoc.
W związku z incydentem władze konsularne przypominają o konieczności pilnowania autokarów. Jest to już bowiem kolejny w ostatnich dniach przypadek kradzieży polskiego autokaru we Włoszech. Niedawno w Rzymie w rejonie placu św. Piotra ukradziono autokar z bagażami polskich pielgrzymów, do innego zaś - również w Rzymie - włamano się.