Do Włoch wraca pełnia lata, a w październiku temperatura ma sięgać 33 stopni, także na zwykle chłodniejszej północy kraju - zapowiedzieli meteorolodzy na początku kalendarzowej jesieni. To efekt kolejnego antycyklonu afrykańskiego o nazwie Apollo z Maroka.
Po wielu tygodniach rekordowych letnich upałów i temperatur przekraczających 40 stopni, październik zacznie się gorąco i będzie przypominał czerwiec - podkreślają synoptycy.
Wyjątkowo wysokie temperatury utrzymają się przez co najmniej tydzień w Rzymie, Florencji, a także między innymi w górach w Bolzano.
W całym kraju temperatury będą wyższe o 8-10 stopni od średnich w tym okresie.
Apollo pozostanie we Włoszech przez prawie cały przyszły miesiąc.
Od prawdziwego lata pogoda będzie różnić się jedynie chłodnymi porankami i dużymi skokami temperatur w kolejnych godzinach.