Włochów czekają dwa czarne miesiące z utrudnieniami komunikacyjnymi. Rozpoczyna się bowiem sezon strajków – protestować zamierzają kolejarze, pracownicy komunikacji miejskiej, linii lotniczych Alitalia i samych lotnisk.

REKLAMA

Już dziś strajk rozpoczęli pracownicy lotniska w Turynie. Od jutra aż do 20 stycznia kłopoty czekają natomiast pasażerów komunikacji miejskiej na całym Półwyspie Apenińskim. W różnych miastach i o różnych godzinach protestować będą motorniczowie, kierowcy autobusów i prowadzący metro.

W czwartek na 8 godzin w całym kraju staną pociągi. Tydzień później przez dobę strajkować będą stewardzi i hostessy. Przez kilka godzin będą im towarzyszyć piloci Alitalii. Uciążliwe protesty zapowiadają także na luty. Kolejarze natomiast będą strajkować ponownie pod koniec stycznia.

Powody protestów są różne – począwszy od żądań renegocjacji kontraktów, poprzez groźby masowych zwolnień, aż do postulatów zwiększenia bezpieczeństwa, zwłaszcza na kolei. Tylko w ubiegłym roku na włoskich torach doszło do 53 wypadków i 17 kolizji pociągów.