Spór we Włoszech wywołała decyzja dyrekcji zespołu szkół koło Mediolanu o zamknięciu placówki 10 kwietnia w związku z zakończeniem Ramadanu. Wobec tej decyzji protestuje współrządząca krajem prawicowa Liga, a minister oświaty zapowiedział inspekcję w szkole.
Zespół szkół w miejscowości Pioltello w Lombardii będzie zamknięty 10 kwietnia. Do placówki chodzi ponad 1200 uczniów, w tym wielu z rodzin migrantów z krajów muzułmańskich.
Italy, school closed for Ramadan in Milanhttps://t.co/oRF6bfIQGB
noburqaMarch 17, 2024
Przeciwko zamknięciu szkoły zaprotestował wicepremier, lider prawicowej Ligi Matteo Salvini.
"Podczas gdy niektórzy chcą usunąć katolickie symbole, takie jak krzyże z klas, ze strachu przed obrażeniem innych, w prowincji Mediolanu dyrektor szkoły postanawia ją zamknąć z okazji końca Ramadanu" - napisał na platformie X.
Mentre qualcuno vuole rimuovere i simboli cattolici - come i crocifissi nelle aule - per paura di offendere", in provincia di Milano una preside decide di chiudere la scuola per la fine del ramadan.Una scelta inaccettabile, contro i valori, lidentit e le tradizioni del nostro... pic.twitter.com/kiTwXP5SiH
matteosalvinimiMarch 17, 2024
“To niedopuszczalny wybór, przeciwko wartościom, tożsamości i tradycjom naszego kraju. To nie jest model Włoch i Europy, jakiego chcemy" - dodał Salvini.
Włoski minister oświaty Giuseppe Valditara zlecił urzędnikom resortu, by "zweryfikowali motywacje o charakterze dydaktycznym", które doprowadziły do decyzji o ogłoszeniu dnia wolnego.
Decyzję szkoły broni burmistrz Pioltello Ivonne Cosciotti, która zwróciła uwagę na to, że jedna piąta mieszkańców tej gminy to cudzoziemcy.
Placówka ta nosi imię Iqbala Masiha, chłopca z pakistańskiego Pendżabu, zmuszanego od wczesnego dzieciństwa do niewolniczej pracy i zamordowanego w 1995 roku w wieku 12 lat w Wielkanoc, którą obchodził jako chrześcijanin.