Urząd koronera miasta Los Angeles poinformował, iż najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu będą znane wyniki badań toksykologicznych Michaela Jacksona, które pomogą ustalić przyczynę zgonu piosenkarza. Zastępca koronera Ed Winter powiedział, że już są znane niektóre rezultaty badań, mających określić, jakie substancje "król popu" miał w swoim organizmie w chwili śmierci.
Pozostałe wyniki będą znane pod koniec bieżącego tygodnia lub na początku przyszłego. Winter dodał, że urząd ogłosi, kiedy zostaną zakończone wszystkie analizy, a wyniki opublikuje dzień później.
Władze badają trop sugerujący, że gwiazdor zażył duże ilości leków. Wśród środków znalezionych w domu piosenkarza był m.in. Diprivan, silny środek znieczulający stosowany do narkozy, podawany tylko w szpitalach. Michael Jackson zmarł 25 czerwca.