Jeronimo Gutierrez dał do zrozumienia, iż rząd meksykański utracił już kontrolę nad pewnymi rejonami kraju, do czego publicznie nie przyznał się dotąd żaden członek rządu Calderona - czytamy w jednej z depesz WikiLeaks. To przyznanie się do bezsilności meksykańskiego rządu w walce z kartelami narkotykowymi zawarte jest w depeszy oznaczonej numerem 228419, wysłanej do Departamentu Stanu USA przez amerykańskich dyplomatów.

REKLAMA

Uczestniczyli oni 5 października 2009 roku w spotkaniach wysokich urzędników amerykańskiej Prokuratury Generalnej z prezydentem Meksyku Felipe Calderonem i kierownictwem meksykańskiego MSW oraz Prokuratury Generalnej. W czasie tych spotkań zwracano się do Stanów Zjednoczonych o pomoc w walce z kartelami narkotykowymi.

Cytowany przez amerykańskich dyplomatów podsekretarz stanu powiedział, że utrata pewnych regionów "szkodzi międzynarodowej reputacji Meksyku i zagranicznym inwestycjom, stwarzając wrażenie bezsilności rządu".