Młody wieloryb minke ugrzązł w szkockim porcie Fraseburgh Harbour. Od środy próby wyprowadzenia go w morze nie dały rezultatów. W piątek ratownicy wyrazili nadzieję, zwierzę da się skusić odgłosami swoich pobratymców puszczanymi z głośników pod wodą.
Wydaje się, że zwierzę jest w dobrej kondycji. Nie będzie jednak karmione tu, gdzie się znajduje, co oznacza, że powoli będzie ją tracić - powiedział kierujący zespołem ratowników Tony Woodley.
Aby uniknąć stresowania wieloryba, którego wiek oceniany jest na pięć miesięcy, ratownicy prowadzą akcję bez dotykania go. W czwartek stukali w puste metalowe rury, aby utworzyć ścianę dźwięku za wielorybem i w ten sposób skłonić go do popłynięcia ku wyjściu z portu. Wieloryb popłynął, ale zawrócił.
Na morzu w pobliżu wejścia do portu widziano zataczającego koła dorosłego wieloryba - prawdopodobnie matkę małego, który - jak się uważa - wpłynął do portu za łodzią rybacką.
Wieloryb minke jest najmniejszym z waleni z podrzędu fiszbinowców. Dorosłe osobniki mają 7-10 m długości i ważą 5-10 ton.