Setki osób zgłosiły już irackiemu rządowi swą gotowość wystąpienia w roli kata przy spodziewanej egzekucji Saddama Husajna – informuje dziennik „New York Times”.
Jednym z najtrudniejszych zadań będzie ustalenie, kto zostanie katem, bowiem tak wielu ludzi chce się zemścić za utratę swych najbliższych - powiedział gazecie Basam Ridha, doradca premiera Iraku - Nuriego al-Malikiego.
Władze zastanawiają się, gdzie dokonać egzekucji skazanego już na śmierć byłego przywódcy. Pomysł, by przeprowadzić publiczną egzekucję na stadionie w Bagdadzie odrzucono, ze względów bezpieczeństwa.
Były dyktator Iraku został 5 listopada skazany na "śmierć przez powieszenie" za represje, jakie podjął po nieudanym zamachu na niego w mieście Dudżail w latach 80. Zabito wtedy 148 mężczyzn i chłopców.